O takich poczwarach jak potwór Frankensteina, żywe trupy, mumia czy wilkołak słyszał dosłownie każdy. Popkultura przemieliła w swojej fabryce wszystkie możliwe monstra - zarówno te mniej jak i bardziej znane. Kolejne książki czy produkcje filmowe tylko utrwalają obrazy upiornych stworów niestety często zapominając o ich genezie. W zwieńczeniu "czarnej trylogii" Bartłomiej Grzegorz Sala na warsztat bierze zarówno te wspominane przeze mnie upiorne istoty, ale także inne, o których sam nie miałem pojęcia.
Zasygnalizowałem na wstępie, że W upiornym laboratorium. Homunkulus, golem, potwór Frankensteina, Mr Hyde i inni to trzecia, wieńcząca cykl książka. Pierwsza poświęcona wampirom zauroczyła mnie świeżym podejściem do tematu, niestety sporym rozczarowaniem okazała się druga publikacja Sali poruszająca tematykę wilkołaków. Co nie zmienia postaci rzeczy, że obie, podobnie jak i trzecia wydane są przednio! Wydawnictwo BOSZ zadbało o nienaganną edycję całej trylogii, świetne ilustracje, rozmieszczenie tekstu na stronie to wszystko sprawia, że z tą książką zwyczajnie miło spędza się czas - nawet jak wpadniemy na jakiś nudniejszy kawałek ;)
Bartłomiej Grzegorz Sala zachował typowy dla cyklu format publikacji. Każdy przypadek przez niego omawiany osadzony jest w kulturowo-historycznym kontekście pozwalającym lepiej zrozumieć całość wywodu. Przytaczając więc upiorne opowieści o mumiach nakreśla pokrótce historię starożytnego Egiptu, wielkie odkrycia archeologiczne oraz drogę jaką ten konkretny stwór przeszedł od powieści z dreszczykiem poprzez inscenizacje teatralne do produkcji kinowych - zarówno tych wczesnych, jak i najnowszych. Co ciekawe mocno uwypukla to jak dane demoniczne motywy zmieniały się przez lata często wypaczając swoje pierwotne właściwości i znaczenie co świetnie widać na przykładzie haitańskich zombies, które z niegroźnych żywych trupów pracujących na farmach trzciny cukrowej zmieniły się w opętane żądzą mordu monstra. Nie zapomina o sposobach "narodzin" budzących lęk istot poruszając przy tym kwestie etyczne związane z nauką i religią - potwór Frankensteina, żydowski golem, próby stworzenia ludzko-zwierzęcych hybryd itp. Omawia zatem całość dorobku kultury nie pozostawiając całości bez odpowiednich cytatów oraz swojego autorskiego komentarza.
Ta książka to też ciekawe spojrzenie na zmieniające się trendy w literaturze i kinie. Sala pisze o wielu dziś zapomnianych motywach, o ich przenikaniu się i ewolucji, o budzących dziś uśmiech politowania badaniach naukowych unaoczniając, że często w błahej z pozoru powieści gotyckiej drzemie głębsze przesłanie. Od razu miałem ochotę sięgnąć po Wyspę doktora Moreau Wellsa, Doktor Jekyll i pan Hyde Stevensona czy absolutny klasyk Mary Shelley jakim jest Frankenstein, czyli współczesny Prometeusz. A to tylko głośniejsze z dzieł wspominanych przez Salę. Autor nie zapominał, że idee tworzenia życia, które może obrócić się przeciwko stwórcy, towarzyszą człowiekowi od zarania. Nie bez kozery wywód swój wyprowadza od starożytności i prób stworzenia mechanicznej istoty, od dzieł filozofów i naukowców, aby przekazać czytelnikowi, że pęd człowieka do przekraczania kolejnych granic poznania jest odwieczny, a jego owoce z czasem przenikają ze sfery fantazji znajdując swoje odbicie w nauce, by następnie ponownie trafić - już w innej odsłonie - do naszych domów za sprawą mnogich tekstów kultury.
INFO
Autor: Bartłomiej Grzegorz Sala
Tytuł: "W upiornym laboratorium. Homunkulus, golem, potwór Frankensteina, Mr Hyde i inni"
Wyd.: BOSZ, Olszanica 2018
Il.str.: 312
Cena: 49,90 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz