wtorek, 24 listopada 2020

Jak ludzie dobierają się w pary

Ludzka seksualność, a przede wszystkim seks ujmując to najogólniej, to materia, po którą sięgają twórcy kultury, reklam, ale również i naukowcy. Temat wydawałby się przebadany  już na wszystkie możliwe strony, a jednak ciągle znajdują się poletka do zagospodarowania. Jednym z nich jest problem dobierania się w pary poszczególnych jednostek. Psycholog David M. Buss sięgnął tę problematykę badając jej różne przejawy.

Zanim do tego seksu dojdzie muszą spotkać się dwie chętne istoty, aby skłonić drugą połówkę do zawarcia znajomości, a później jej konsumpcji. Człowiek w toku ewolucji wypracował w tym celu szereg różnorodnych strategii. I właśnie o tych strategiach oraz motywacjach determinujących ich wybór pisze Buss. Pochyla się nie tylko nad problematyką doboru odpowiedniego partnera ze względu na określone fizyczne czy materialne przymioty, ale także opisuje sposoby i mechanizmy prowadzące do utrzymania związku - bądź jego zakończenia jeśli jest niesatysfakcjonujący. Okazuje się, że często różne strategie kobiet i mężczyzn w wielu punktach są wyjątkowo zbieżne, zaskakuje, że nieraz coś co przypisalibyśmy do puli zachowań typowo męskich jest domeną kobiet. Ale mało tego, jak wynika z przeprowadzonych badań, spora część naszych czynów powodowana jest nie czystą zimną kalkulacją, a jedynie ewolucyjnym dostosowaniem mającym zapewnić gatunkowi przetrwanie. Smutek.

I tutaj pewnie wbrew wszystkim napiszę, że książka śmiertelnie mnie wynudziła. Nie powiem, zaczyna się całkiem zachęcająco, autor pisze ciekawie i z polotem w dodatku przekazując ważne treści w sposób przystępny i zajmujący. Wkrótce jednak okazało się, że streszczanie wyników kolejnych przeprowadzanych przez różne zespoły badaczy eksperymentów robi się potwornie nużące. Miałem wrażenie, że czytam na okrągło jedno i to samo, że nie posuwam się w lekturze ani o jotę naprzód. W gruncie rzeczy wszystkie wnioski autora wywodzą się z statystycznej analizy poszczególnych ludzkich zachowań, a obserwując swoje otoczenie miałem wrażenie, że przedstawiane mi się jakieś oczywiste oczywistości na zasadzie epokowego odkrycia. Buss oczywiście nie zapomina, iż człowiek jest zwierzęciem i podaje czytelnikowi również przykłady z szeroko pojętego świata natury. Jak szeroko? Bardzo bo pojawiają się przykłady dobierania się w pary, opisy strategii godowych od owadów poprzez ryby po ssaki naczelne. Wygląda na to, że moje oczekiwania wobec tej książki zupełnie rozjechały się z rzeczywistością. Trudno, żyjemy dalej.

Odwiedź mnie na Lubimy Czytać i Facebooku !

INFO
Autor: David M. Buss
Tytuł: "Ewolucja pożądania. Jak ludzie dobierają się w pary?"
Wyd.: GWP Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2014
Il.str.: 400
Cena: 49,90 zł

poniedziałek, 16 listopada 2020

Cienie Imperium – Ewolucja

Powieść Steve'a Perry'ego Cienie Imperium dla wielu miłośników "Gwiezdnych wojen", w szczególności starszych fanów pamiętających czasy sprzed filmowych prequeli i sequeli, opowieść wręcz legendarna. Pierwotnie na projekt składały się powieść, gra komputerowa oraz komiks i właśnie po to ostatnie medium sięgnięto tworząc kontynuację niesamowitych Cieni Imperium. Za scenariusz, podobnie jak za treść książki, odpowiada Steve Perry.

Kontynuacja to nietypowa gdyż spora część bohaterów oryginalnych Cieni Imperium w momencie jej akcji już nie żyje. Niegdysiejsza prawa ręka księcia Xizor - bossa organizacji Czarne Słońce - replikantka Guri cudem ocalała i wyrusza w nietypową misję. Jest istotą jedyną w swoim rodzaju, automatem doskonale imitującym organizm ludzki i właśnie te ludzkie pragnienia są jej motywacją, aby wymazać przeszłość. Guri chce zacząć nowe życie z czystą kartą. Jak rychło się przekonujemy Guri i jej wiedza zgromadzana przez lata służby u Xizora jest niesamowicie cenna. Na poszukiwanie replikantki rusza łowca nagród realizujący zlecenie kuzynki księcia chcącej przejąć stery przestępczej organizacji, a także Leia Organa, Luke i Han chcący pozyskać informację Guri dla dobra Nowej Republiki. Sprzeczne interesy i motywacje doprowadzają do nieuchronnej konfrontacji.

Tak wygląda z grubsza zarys fabuły komiksu autorstwa Perry'ego i Randalla. I nie powiem całkiem to zachęcające, wiele obiecuje i rozbudza oczekiwania. Cienie Imperium ze swoją intrygą i świetną akcją na wielu polach jest wzorem niedoścignionego ideału, a kontynuacja niestety nie wytrzymuje tego porównania. Sama postać Guri wydaje się wykorzystana jedynie na pół gwizdka. Podobało mi się jej dążenie do realizacji celów, ale opowieść jest zbyt krótka, aby wszystko dobrze rozbudować i rozłożyć odpowiednio akcenty. Psychologia postaci jest szczątkowa, a szkoda bo materiał po jaki sięgnięto dawał duże pole do popisu. Intryga poprowadzona jest po łebkach brak całości odcieni szarości, wszystko wydaje się spłycone. Także ilustracje niezachwycającą, nie są to jakieś koszmary na jakie można się natknąć w komiksowym uniwersum "Gwiezdnych wojen", ale nie mają nic co przyciągałoby uwagę czytelnika. Wychodzi na to, że Cienie Imperium - Ewolucja to pozycja bardzo nieobowiązkowa.

Odwiedź mnie na Lubimy Czytać i Facebooku !

INFO
Scenariusz: Steve Perry
Ilustracje: Ron Randall
Tytuł: "Cienie Imperium – Ewolucja"
Wyd.: Egmont, Warszawa 2017
Il.str.: 120
Cena: 49,99 zł

sobota, 14 listopada 2020

Dziki brzeg wolności

Wielkie miasta Stanów Zjednoczonych takie jak Nowy Jork, Los Angeles, Chicago czy San Francisco rozpalają wyobraźnie, są sceną dla niezliczonych ludzkich aktywności. To wokół nich toczy się życie kulturalne i polityczne przyciągając ludzi chcących spróbować swoich siły w wielkim świecie. Magda Działoszyńska-Kossow swój reportaż poświęciła słynącemu z kontrkultury, sztuki oraz nowych technologii San Francisco.

Działoszyńska-Kossow zabiera czytelnika w podróż na Zachodnie Wybrzeże Stanów Zjednoczonych do miasta pełnego kontrastów, w którym zawiera się historia tego kraju ze wszystkimi swoimi blaskami, ale i mrocznymi zakrętami. Miasto wyrosłe na brzegu oceanu w czasach gorączki złota przez lata było areną walki człowieka z przeciwnościami losu, stało się świadkiem spektakularnych sukcesów, spełnienia american dream, ale i tragicznych upadków. Autorka wiele pisze o pierwszych osadnikach, o zmianie w miejskiej zabudowie, którą wymuszał rozwój metropolii oraz katastrofy naturalne jak trzęsienia ziemi (największy kataklizm tego typu miał miejsce w 1906 roku) i powodowane nimi pożary. Przy tym nie zapomina o ludziach budujących San Francisco, tworzących tu swoje finansowe potęgi, rozwijających kulturę i sztukę wpływając tym na obraz całego kraju. Tak niezwykłe miasto pełne kolorowych ptaków stało się ostoją dla ludzi poszukujących atmosfery przychylnej dla obyczajowego wyzwolenia. Uznawane za swoistą stolicę ruchu LGBT, dzieci kwiatów kontestujących powszechnie obowiązującą moralność oraz różnej maści wolnomyślicieli. Stany Zjednoczone to kraina kontrastów - wielkie bogactwo sąsiaduje z biedą - każdy z założenia ma równe szanse. Jak wiemy mit powszechnej równości daleki jest od prawdy i San Francisco, podobnie jak całe USA, również dotknęły zamieszki na tle rasowym, bezdomność czy problemy z rosnącą przestępczością.

Dla wielu z nas San Francisco to tylko więzienie Alcatraz, most Golden Gate i tęczowe flagi w dzielnicy Castro, zapominamy, że jest również intelektualnym i kulturalnym zapleczem Doliny Krzemowej. Zapleczem tracącym powoli swój przyrodzony charakter sprzyjający swobodzie myśli właśnie przez rozwój technologii, przyciąganie wielkiego kapitału. To co jest dobre dla miasta, jego finansów niekoniecznie dobre jest dla zwykłych mieszkańców. Działoszyńska-Kossow mocno akcentuje właśnie ten ludzki wymiar rozwoju San Francisco oraz firm Doliny Krzemowej. Wzrost cen nieruchomości, zmiany w architekturze miasta polegające na zastępowaniu tanich mieszkań wielkimi biurowcami przyczyniają się do problemu bezdomności, z którym włodarze San Francisco sobie nie radzą. Rozwój i ewolucja są czymś nieuniknionym warto jednak pamiętać, że niosą ze sobą określone koszty nie tylko finansowe, ale również społeczne. To niezwykłe miasto zostało przez autorkę barwnie opisane, nie wystawiła ona optymistycznej laurki, peanu na cześć San Francisco, ale zachowała balans przybliżając to niebanalne miejsce znane z filmów i piosenek. 

Odwiedź mnie na 
Lubimy Czytać i Facebooku !

INFO
Autor: Magda Działoszyńska-Kossow
Tytuł: "San Francisco Dziki brzeg wolności"
Wyd.: Czarne, Wołowiec 2020
Il.str.: 293
Cena: 44,90 zł

czwartek, 5 listopada 2020

Twierdza Vader

Ostatni w tym roku Star Wars Komiks wreszcie zawitał do saloników prasowych i księgarń. Był przeze mnie niezwykle wyczekiwany, a i musze przyznać, że nie zawiódł! Smuci jedynie informacja, że w obecnej formule jest to ostatnie wydanie Star Wars Komiksu - na wieści co dalej z komiksami z uniwersum "Gwiezdnych wojen" przyjdzie nam jeszcze poczekać. 

Historia zaprezentowana przez autorów Twierdzy Vader przenosi nas do mrocznych początków Imperium. Republika jest już przeszłością, a dawny kanclerz Palpatine sprawuje zamordystyczne rządy jako Imperator. Rycerze Jedi ścigani są po całej galaktyce przez jego ucznia Dartha Vadera oraz zastępy posłusznych Ciemnej Stronie Mocy Inkwizytorów. Vader zapamiętale tropi i niszczy każdą formę oporu wymierzoną przeciw nowemu ładowi. Jako uczeń Palpatine'a zgłębia tajniki Mocy coraz bardziej pogrążając się w ciemności. W galaktyce jest wiele miejsc w pełni pogrążonych w energii Ciemnej Strony, jedno z takich miejsc znajduje się na Mustafar. Ta wulkaniczna planeta będąca areną największej porażki Vadera ma stać się siedzibą Mrocznego Lorda. Wkrótce planetą wstrząsają kolejne katastrofalne w skutkach zjawiska bezpośrednio powiązane z budową mrocznego zamczyska, miejscem skupienia energii Ciemnej Strony oraz sithańskim artefaktem...

Ta opowieść jest rewelacyjna! Jednocześnie mroczna i brutalna, ale niepozbawiona nuty czarnego humoru. Darth Vader to nie tylko zwykły zabijaka na usługach Ciemnej Strony Mocy, to przede wszystkim  człowiek zdeterminowany, aby odzyskać to co utracił przez swoje błędy. Ciemna Strona Mocy jest tu tylko środkiem do osiągnięcia celu, a wykorzystanie do tego maski Lorda Momina - jednego z nielicznych sithańskich budowniczych, który wolał tworzyć niż niszczyć - dodaje całości klimatu obcowania z nieobliczalną siłą. Obserwowanie jak kolejne konstrukcje ulegają destrukcji, aby zaraz zrobić miejsce kolejnemu "ostatecznemu projektowi" Momina to coś przezabawnego. W tle pojawi się jeszcze walka rdzennych mieszkańców o zachowanie planety w jednym kawałku...

Odwiedź mnie na Lubimy Czytać i Facebooku !

INFO
Scenariusz: Charles Soule
Ilustracje: Giuseppe Camuncoli
Tytuł: "Star Wars – Darth Vader:Twierdza Vader. Tom 10"
Wyd.: Egmont, Warszawa 2020
Il.str.: 160
Cena: 19,99 zł

Niebezpieczne sny

Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...