środa, 10 listopada 2021

Vader na celowniku

Kolejna komiksowa nowość trafiła w moje ręce. Vader na celowniku to historia niepowiązana bezpośrednio z albumami wydawanymi w ramach nowej serii Star Wars. Dziecko kilku twórców, a jak wiemy sukces ma zawsze  wielu ojców, nie tym razem. Ta klęska jednak sierotą nie jest.

Fabuła to prosta jak drut. tajemniczy i nieuchwytny syndykat "Ukryta dłoń" postanawia zlikwidować nie kogo innego jak samego Dartha Vadera. Zdając sobie sprawę z powagi sytuacji zatrudnia w tym celu grupę łowców nagród, na której czele staje dawny żołnierz imperium Valance. Postać nielubiana w światku łowców, podobnie jak sam Vader, musi stawić czoła nieprostemu zadaniu, ale i intrydze sięgającej dużo głębiej. Czyli wszystko to już było przedstawione dużo ciekawiej  z milion razy. 

Zacznę może od tego, że nie czułem stawki, o którą toczyła się gra. Niby mamy grupę zabijaków niezrównanych w swoim fachu, ale z góry wiemy jak to się wszystko potoczy. Sama "Ukryta dłoń" nie jest na tyle ciekawie pokazana, aby wciągnąć czytelnika na 100%. Poznajemy co prawda informacje z przeszłości Valance'a pokazujące jego szkolenie i służbę w imperialnej armii, tylko co z tego skoro ani trochę nie pozwala nam to bardziej tego bohatera polubić. W dodatku ilustracje przygotowane przez aż sześciu rysowników nie są najwyższych lotów, zupełnie do mnie taka kreska nie przemawia. Jakieś to płaskie było i mdłe. No tym razem niespecjalnie się ten album udał, przykro.

Odwiedź mnie na Lubimy Czytać i Facebooku !

INFO
Scenariusz: Robbie Thompson
Ilustracje: Marco Failla, Roberto di Salvo, Marc Laming, Cris Bolson, Stefano Landini, Georges Duarte
Tytuł: "Star Wars. Vader na celowniku"
Wyd.: Egmont, Warszawa 2021
Il.str.: 136
Cena: 39,99 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niebezpieczne sny

Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...