sobota, 17 kwietnia 2021

Poznań. Miasto grzechu

Klika tygodni temu pisałem na temat reportażu Marcina Kąckiego Oświęcim. Czarna zima, który niezwykle mi się spodobał. Już podczas lektury wiedziałem, że będę chciał przeczytać inne publikacje tego autora. Dziś kilka słów o pozycji Poznań. Miasto grzechu. Może i ta książka nie porwała mnie jak poprzedniczka, ale o tym szerzej poniżej. 

Kącki ponownie zabiera nas w podróż do jednego z większych polskich miast, aby przybliżyć nam jego historię nie zapominając o jej wpływie na współczesność. Poprzez opowieści o ludziach na różne sposoby związanych z Poznaniem tworzy obraz miejsca na mapie Polski wyjątkowego niepozbawionego jednak mrocznych kart w swojej historii. Opisuje zatem Poznań jako miejsce pełne ludzi sumiennych i rzetelnie wykonujących swoje obwiązki, którzy pomimo wielu lat spędzonych pod zaborami kultywowali polskość wbrew pruskiej polityce, ale i pozbawionych głębszej refleksji, ślepo oddanych religii i kościołowi, pełnych uprzedzeń. Mamy tu zatem przedstawianą batalię o wybudowanie zniszczonego później przez Niemców pomnika Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz jego współczesnych losów, konflikt piłsudczyków z endekami, skandaliczną historię chłopięcego chóry "Poznańskie Słowiki" kierowanego przez maestro Kroloppa gustującego w chłopcach, a także sporo o abp Juliuszu Paetzu - znanym sybarycie i miłośniku kleryków. Obrywa się również Małgorzacie Musierowicz, która podbiła serca czytelniczek swoją Jeżycjadą, a będąc siostrą znanego poety Stanisława Barańczaka sobie samej przypisywała ogromny wpływ na jego twórczość. Poruszane są oczywiście jeszcze inne tematy, ale te stanowią esencję reportażu Kąckiego.

Przeczytałem z zainteresowaniem, ale dalekie ono było od tego zachwytu jakim napełnił mnie reportaż Oświęcim. Czarna zima. Może było to spowodowane brakiem jakiegoś osobistego sentymentu do Poznania, a może zwyczajnie już opatrzyło mi się czytanie o pedofilii w kościele i skandalach w wyższych sferach, na które przymyka się oczy dopóki przysłowiowe mleko się nie wyleje. Kącki w swoim stylu miesza współczesność z historią ukazując czytelnikowi panoramę postaci godnych upamiętnienia oraz tych, które należy napiętnować. Ponownie nie ocenia i nie wartościuje opowieści przytaczanych przez swoich rozmówców dając im pole do wypowiedzenia swoich racji. I o ile historia skandali Paetza i Kroloppa była mi znana o tyle zdziwiła mnie ta o Musierowicz, ciekawe.

Odwiedź mnie na Lubimy Czytać i Facebooku !

INFO
Autor: Marcin Kącki
Tytuł: "Poznań. Miasto grzechu"
Wyd.: Czarne, Wołowiec 2017
Il.str.: 344
Cena: 35,90 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niebezpieczne sny

Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...