Czasem tło robi całą robotę, sprawia że obraz nabiera głębi. A co gdy zostawimy pustą przestrzeń? Będziemy mieć taki efekt, jak przy dzisiejszym "pastelowym popisie", bo w obliczu dyplomatycznych wzlotów i upadków warto oderwać się i myślami być gdzieś indziej, na San Escobar na ten przykład. Skoro San Escobar nie istnieje to pustka może być znacząca... Trzy etapy, a finalną wersję obywatela San Escobar i tak jeszcze poprawiałem, tylko zdjęcia robić mi się nie chciało. San Escobar Citizen, pastel. Dziękuję i pozdrawiam :*
Książki i/lub Czasopisma! Książka żyje! Książka jest pop! O książkach fajnych, ale czasem i też tych mniej fajnych, i zupełnych gniotach!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niebezpieczne sny
Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...
-
Narodził się bóg - Bóg Imperator. Chwalcie Go! Siajnok! Witajcie na Złotej Ścieżce, gdzie każdy Wasz krok rozpatrywany będzie w szeroki...
-
Idę sobie pewnego razu na uczelnie, przechodzę obok kiosku, a w oko rzuca mi się napis "TAROT" na fioletowym tle. Idę dalej, ...
-
W mojej kolekcji mam naprawdę wiele publikacji osadzonych w uniwersum "Gwiezdnych wojen". Począwszy od moich pierwszych książek je...


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz