piątek, 12 lipca 2013

Rosja epoki postapokaliptycznej

Tematyka zagłady świata i ludzkości, spowodowanej wielką wojną nuklearną, pojawia się w literaturze i filmie od samego początku prac nad bombą atomową. Obawy przed użyciem broni masowego zniszczenia nasilają się tak samo jak powiększa się siła rażenia kolejnych, ogromnych bomb atomowych. Autorzy, najczęściej science fiction, przedstawiają kolejne wizje świata zniszczonego przez ludzi podczas bratobójczej wojny, w której to właśnie arsenał nuklearny grał pierwsze skrzypce. Obraz spopielonych miast, zdegenerowanych ludzi, zmutowanych zwierząt i roślin, chorób i śmiercionośnego promieniowania przyciąga rzesze czytelników. Zgoła fantastyczne opisy armagedonu zesłanego na Ziemie nie przez Boga, ale przez samych jej obywateli, zawierają się także  w książce Metro 2033.
Dmitry Glukhovsky przenosi nas do posępnych korytarzy moskiewskiego metra, w którym schronili się ocalali po nuklearnym pogromie mieszkańcy wielkiej metropolii. Korytarze, które wcześniej służyły sunącym po szynach pociągom, zasiedlone zostają przez ludzi budujących nowy świat ukryty przed oczami grasujących na powierzchni zmutowanych stworów. Metro staje się posępnym odbiciem dawnego życia jakie toczyło się w Moskwie. Stacje zasiedlają różne frakcje starające się osiągnąć hegemonie w metrze. Mamy zatem faszystów i ich IV Rzeszę, kupców pod szyldem Hanzy, komunistów, mieszkańców Polis rządzonego przez wojskowych i kustoszy oraz mieszkańców WOGN-u zajmujących się hodowlą świń i grzybów. Właśnie ze stacji WOGN pochodzi bohater książki Artem, który po spotkaniu z tajemniczym Myśliwym wyrusza w podróż do Polis. Podróż ma na celu sprowadzenie pomocy dla nękanej przez "czarnych" macierzystej stacji Artema. Chłopak na swoje drodze spotyka wiele osób, które pomagają mu dotrzeć do Polis. Liczne zwroty akcji oraz mroczny klimat sprawiają, że książkę czyta się na prawdę dobrze. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż autor zawarł w Metrze 33 wiele ciekawych przemyśleń na temat życia, filozofii, a także idei książki. To, jak istotna jest książka dla przetrwania kultury i pamięci o dawnych czasach, przewija się przez całą powieść Glukhovskiego. Samo Polis rządzone przez kustoszy (nazwa bibliotekarz zarezerwowana jest dla stworów mieszkających w Wielkiej Bibliotece) oraz wojskowych, w którym książki są bardzo ważne jest ostoją wiedzy o dawnych świecie, a także miejscem, gdzie bardzo silna jest wiara w zapisane całego ludzkiego losu na kartach jednej księgi. Bardzo oryginalna rzecz. Biorąc pod uwagę, że zwykle w opisach losów ludzi po apokalipsie pomija się kwestie książki a jedynie zwracając uwagę na walkę o przetrwanie gatunku jako takiego. Powieść zawiera wiele smaczków, o których pisanie byłoby niepodobieństwem dlatego też zachęcam do lektury. 
Czytając Metro 33 miałem nieodparte wrażenie, że autor jest fanem, lub przynajmniej zetknął się z serią gier komputerowych Fallout. Tam co prawda akcja rozgrywa się w zniszczonych atomową wojną Stanach Zjednoczonych, ale motyw wędrówki wybrańca w poszukiwaniu ratunku dla ludzkości jest bardzo podobny. 

INFO
Autor: Dmitry Glukhovsky
Tytuł: "Metro 2033"
Wyd.: Kraków, Insignis 2012
Il.str.: 592
Cena: 41,90

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niebezpieczne sny

Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...