piątek, 15 października 2021

Pan Kamienia Wschodu

Tylko z rzadka sięgam po rodzimą literaturę fantasty zupełnie ten gatunek pomijając. Pewnie z wewnętrznego (błędnego) przekonania, że zwyczajnie nie warto. Czasem jednak nadarzy się okazja do poznania nowego polskiego autora, który potrafi zaciekawić stworzoną przez siebie fabułą. Tak też się stało w przypadku powieści Joanny Lampki Pan Kamienia Wschodu, o czym szerzej w tym wpisie.

Aline, córka władcy Królestwa Żeglarzy, wraca z misji we wrogim Cesarstwie Słońca w stanie błogosławionym. Nie byłby to żaden problem gdyby nie fakt jej królewskiego rodowodu oraz osoba ojca dziecka - następcy cesarskiego tronu. Królestwo, ze swoją ultrakonserwatywną polityką oraz umiłowaniem dla Kościoła Jedynego Boga, nie zniesie takiego sprzeniewierzenia się wartością. Początkowo wszystko udaje się ukryć, pojawia się nawet dawny kochanek Aline chętny wziąć na siebie ojcostwo, jednak w nowoczesnym świecie pełnym kamer i reporterów wkrótce prawda wychodzi na jaw. Wyklęta przez własnego ojca skazana na wygnanie i śmierć Aline musi uciekać na mroźną i bezwzględną Północ. Jeszcze nie wie, że stanie się symbolem oporu wobec skostniałego społeczeństwa - Czarną Różą.   

W powieści Joanny Lampki znalazłem wiele wątków obyczajowych, które zawsze w czytanych książkach przykuwają moją uwagę najmocniej. To one nadają nawet najbardziej fantastycznym wizjom autorów wiarygodności, sprawiają, że świat przedstawiony naprawdę żyje, a bohaterowie są nam bliżsi. A w Panu Kamienia Wschodu pobrzmiewa wszystko to z czym stykamy się na co dzień i widać, że autorka czerpie całymi garściami z otaczającej nas codzienności. Problemy konserwatywnego społeczeństwa takie jak uprzedmiotowienie kobiet, prymat brutalnej męskiej siły nad kobiecymi przymiotami, religijne zakazy uwsteczniające nawet technologicznie zaawansowane społeczeństwa, polityczne niesnaski i walki ścierających się frakcji to wszystko znajduje się na kartach powieści. Ale czymże byłaby taka powieść bez elementów fantastycznych, bez kreacji świata jednocześnie tak podobnego i różnego od naszego?  Niczym, ale na szczęście świat wykreowany przez autorkę pełen jest tajemnic i nieoczywistej magii. Subtelne to i rozbudzające ciekawość. Do tego bohaterowie zbudowani są w całkiem przekonujący sposób, szczególnie główna bohaterka Aline, po której przetacza się ten cały walec wydarzeń jest postacią kompletną i budzącą sympatię. Każdy skrywa jakąś tajemnicę i do końca nie możemy być pewni, w którym kierunku akcja się potoczy. Oczywiście czasem w postaciach Lampki pojawia się taki komiksowy sznyt, zaleci od czasu do czasu stereotypem, ale pamiętajmy, że jest to książka rozrywkowa, a nie psychologiczny traktat o ludzkich zmaganiach ze światem.

Odwiedź mnie na Lubimy Czytać i Facebooku !

INFO
Autor: Joanna Lampka
Tytuł: "Pan Kamienia Wschodu"
Wyd.: Wydawnictwo AlterNatywne, Poznań 2021
Il.str.: 296
Cena: 34,99 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niebezpieczne sny

Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...