Architektura to jedna z tych rzeczy, albo raczej całego zespołu obiektów tworzonych przez człowieka, która towarzyszy nam bezustannie. Najczyściej nie zwracamy na nią uwagi, chyba, że w jakiś sposób pozytywnie bądź negatywnie na nas wpływa. Architektura ma ułatwiać życie, ale także przekazywać różne treści zwykle dostosowane do typu budynku, często budzi niemałe kontrowersje. Temat postanowiłem zagłębić poznając życie jednego z ikonicznych architektów XX wieku - Le Corbusiera.
Jak może zauważyliście sięgam po książki, które w jakiś sposób dotykają tematów najbardziej mnie interesujących, ale także wnoszących do życia coś więcej niż jedynie ulotną rozrywkę. Dlatego też co jakiś czas czytam biografie osób mających wpływ na naszą rzeczywistość bądź książki poruszające tematy społeczne i kulturalne. Nie rzucam się na nowości, nie powinno więc dziwić, że sięgam po publikacje wydane nawet kilka lat temu. Wychodzę z założenia, że książka ma nieograniczony termin przydatności (z małymi wyjątkami publikacji zawierających informacje typowo newsowe obliczone na zaspokojenie bieżącego zainteresowania danym tematem) dlatego też, warto sięgać po tytuły słabo promowane, które umknęły szerszej publiczności. O Le Corbusierze słyszałem wielokrotnie jednak nie miałem okazji wcześniej zapoznać się z jego postacią, z ideami, które głosił, z jego wizją architektury, a co za tym idzie przestrzeni ludzkiego życia. Co ciekawe wiele z głoszonych przez niego tez wyznawana jest przez współczesnych architektów i cennym było poznanie tych lecorbusierowskich inspiracji, ale również odkrywanie ich w najbliższym otoczeniu. Lektura biografii Le Corbusiera sprawiła, że lepiej zrozumiałem projekty, które tworzył oraz myśl jaka temu przyświecała. Jednocześnie sprawiła, że zupełnie tej niezwykłej postaci polubić nie mogłem, za charakter, za oślizgłe postępowanie w czasie II wojny światowej, romansowanie z faszystami włoskimi czy kolaboracyjnym rządem Vichy.
Anthony Flint w biografii Le Corbusier. Architekt jutra przedstawia portret człowieka niebanalnego, kontrowersyjnego wizjonera chcącego zmienić miejską przestrzeń, zniszczyć ją, a na gruzach zbudować zupełnie nowe miejsce do życia - pełne przestrzeni, światła i powietrza. Rewolucyjne, modernistyczne projekty przyprawiały wielu o zawrót głowy, innych doprowadzały do ekstazy powodowanej obcowaniem ze sztuką w najczystszej formie. Flint opisuje chłopaka z małego szwajcarskiego miasteczka, mającego przejąć interes po ojcu, który dzięki swojemu talentowi i determinacji stał się światowej sławy architektem mającym aspiracje i wizje budowy nowych miast. Pochłonięty pracą oraz swoimi projektami Le Corbusier często zapominał, że pomysły przez niego kreowane mogą nie wytrzymać zderzenia z rzeczywistością, że w jego budynkach nie będą mieszkać ludzie idealni, rozumiejący jego wizje, korzystający z wykreowanej przez niego przestrzeni w taki sposób w jaki to obmyślił, ale że będą to zwykli obywatele chcący po prostu żyć i odpoczywać. A jak się okazało architektoniczne twory Le Corbusiera często stawały się utrapieniem dla ich użytkowników co budziło w nim sporą irytację ujawniając despotyzm, te wszystkie mroczne cechy jego charakteru.
Anthony Flint w biografii Le Corbusier. Architekt jutra przedstawia portret człowieka niebanalnego, kontrowersyjnego wizjonera chcącego zmienić miejską przestrzeń, zniszczyć ją, a na gruzach zbudować zupełnie nowe miejsce do życia - pełne przestrzeni, światła i powietrza. Rewolucyjne, modernistyczne projekty przyprawiały wielu o zawrót głowy, innych doprowadzały do ekstazy powodowanej obcowaniem ze sztuką w najczystszej formie. Flint opisuje chłopaka z małego szwajcarskiego miasteczka, mającego przejąć interes po ojcu, który dzięki swojemu talentowi i determinacji stał się światowej sławy architektem mającym aspiracje i wizje budowy nowych miast. Pochłonięty pracą oraz swoimi projektami Le Corbusier często zapominał, że pomysły przez niego kreowane mogą nie wytrzymać zderzenia z rzeczywistością, że w jego budynkach nie będą mieszkać ludzie idealni, rozumiejący jego wizje, korzystający z wykreowanej przez niego przestrzeni w taki sposób w jaki to obmyślił, ale że będą to zwykli obywatele chcący po prostu żyć i odpoczywać. A jak się okazało architektoniczne twory Le Corbusiera często stawały się utrapieniem dla ich użytkowników co budziło w nim sporą irytację ujawniając despotyzm, te wszystkie mroczne cechy jego charakteru.
INFO
Autor: Anthony Flint
Tytuł: "Le Corbusier. Architekt jutra"
Wyd.: WAB, Kraków 2017
Il.str.: 320
Cena: 39,99 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz