środa, 10 października 2012

Ludzkie ciało "saute"

Jako, że piszę o książkach, które z jakiś powodów są dla mnie ważne postanowiłem poświęcić ten wpis pozycji bez wątpienia pięknej pod każdym względem. Dzisiejsza pozycja pt.: "Anatomia dla artystów" Sarah Simblet to przepięknie wydany album przeznaczony nie tylko, jak zostało ujęte w tytule dla artystów, ale także dla każdego kto potrafi docenić "magię" ludzkiego ciała. 

Książka podzielona jest na działy pomagające nam zrozumieć funkcjonowanie ludzkiego organizmu, w ten sposób, by samemu rysując ludzką postać - akt - jak najlepiej odwzorować rzeczywistość. Nie jest to książka medyczna, nie zarzuca się czytelnika obrazami flaków, próbuje się za to jak najlepiej przybliżyć nasz organizm, abyśmy z tej wiedzy mogli skorzystać podczas pracy twórczej.
Każdy rozdział został uszczegółowiony podrozdziałami  Mamy więc np: rozdział poświęcony barkom i ramionom, a w nim informacje na temat samych kości barku i ramienia oraz mięśni obręczy kończyny górnej i ramienia. Rozdział uzupełniony jest punktem nazwanym "Klasa Mistrzowska", gdzie zaprezentowano przykład arcydzieła chociażby "Śmierć Marata" Jaquesa-Louisa Davida i anatomiczną analizę opatrzoną komentarzem i zdjęciem modela w pozie człowieka z obrazu. Dowiadujemy się dzięki temu, że wiele postaci uwiecznionych na arcydziełach światowego malarstwa ma mówiąc oględnie "nietypową budowę anatomiczną". A to brakuje jakiegoś mięśnia, to kości, w innym przypadku model okazuje się człowiekiem gumą. Normalnie nie zwrócilibyśmy na takie niuanse uwagi. Pozycja autorstwa pani Simblet nie jednego uczuli na anatomiczną poprawność ludzkiej postaci namalowanej na obrazie.
Sama książka nie jest oderwana od historii. We wprowadzeniu autorka w skrótowej formie przybliża dzieje rozwoju anatomii. 
Co dla osób rysujących jest ważne to to, że książka zawiera także sporo ćwiczeń z rysunku, które wraz ze świetnymi zdjęciami stanowią naprawdę istotną pozycję w bibliotece osób rysujących, uczących się rysować czy po prostu wrażliwych na piękno. 
Smaczkiem dodanym do niektórych zdjęć są bez wątpienia półprzeźroczyste kartki z rysunkiem kości lub mięśni, które idealnie nakładają się na zdjęcia modeli. Moje opisy mogą być mgliste i specjalnie dla osób niemających możliwości oglądnąć książki w księgarni kilka zdjęć.


Zdjęcia wykonane przez Johna Davisa prezentują ludzi w różnych pozach. Statycznych i dynamicznych pozwalającym rysownikowi ćwiczyć się w różnych przedstawieniach modela. Często nawiązują do póz przywodzących na myśl antycznych zawodników biorących udział w olimpiadzie.

Właśnie o tym wspominałem w tekście. Na kartce, przypominającej bibułkę/pergamin z fotograficznego albumu narysowano kości nakładające się na zdjęcie modela. Jak widać zadbano żeby był i przód, i tył.
 Tak wygląda po nałożeniu jednej strony na drugą. Według mnie bardzo fajny efekt.


Anatomia dla artystów

Tu jeszcze przykład tego jak wygląda jeden z rozdziałów "Klasy Mistrzowskiej"...
Anatomia dla artystów

i wstęp do ćwiczeń rysunku klatki piersiowej.
Anatomia dla artystów

Nie pozostaje mi nic więcej do powiedzenia jak oczywiście książkę polecić. Taka uwaga dla osób marudzących na cenę to powiem, że nieczęsto się zdarza, aby książka wydana tak genialnie była w takiej dobrej cenie.

Odwiedź mnie na Lubimy Czytać i Facebooku ;)

INFO
Tytuł: "Anatomia dla artystów"
Autor: Sarah Simblet
Wyd.: Arkady, Warszawa 2004
Il. str.: 255
Cena detaliczna: 99 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niebezpieczne sny

Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...