Były ambasador w Indiach Krzysztof Mroziewicz - znany publicysta opisuje swoim okiem historię tego ciekawego kraju. Opisuje w specyficzny dla siebie sposób niepozbawiony ironii, sarkazmu i gawędziarskiej swady historię, obyczajowość i postrzeganie świata typowe dla Indusów (przyjąłem nazewnictwo autora książki). Dlaczego kołowa historia Indii? Ano dlatego, że Idusi przez wieki nie znali linearnego pojęcia czasu, do którego przyzwyczajeni są ludzie Zachodu. Kołem toczą się ich m in. cykl narodzin, śmierci i ponownych narodzin, z którego starają się wydostać osiągając nirwanę. Oczywiście w szczególności wyznawcy różnych sekt buddyjski i hinduistycznych. Tak w uproszczeniu bo to skomplikowane i nie oddaje sedna sprawy. Nie chce się tu wdawać w religioznawcze dywagacje gdyż zwyczajnie w tym temacie nie czuję się na siłach. Na siłach przez wieki nie czuli się także sami Indusi, by swoją historię spisywać, kodyfikować język i temu podobne rzeczy, które traktowali mimochodem. Zatem autor często złośliwie pisze powołując się na źródła - a właściwie ich brak -, że na dany temat albo nic nie wiadomo poza tym, że dane zdarzenie miało w ogóle miejsce. Kiedy miało miejsce jakieś ważne zajście? Tego też często nie wiadomo. Niechlujne podejście Indusów do własnej historii smuci i bawi zarazem. Traktowanie historii po macoszemu przez mieszkańców Indii sprawiło, że nie uczyli się na błędach popełniając przez wieki ciągle te same potknięcia - historia zataczała zatem koło. Książka nie jest kopalnią wiedzy w podjętym przez autora temacie. Odniosłem wrażenie, że nawet do tego nigdy nie pretendowała. To raczej esej pozwalający nam "liznąć" historii Indii. Mamy informacje na temat religii, z których Indie słyną. Trochę o hinduizmie, buddyzmie i dżinizmie. Trochę o obyczajowości i mitologii. Wszystkiego jest właśnie "trochę". Dla żądnych wiedzy może i za mało. Mroziewicz przybliża temat nie wyczerpując go o czym sam bez ogródek pisze. Książkę dopełnia osiemnaście pierwszych rozdziałów indyjskiej epopei sanskryckiej o wojnie potomków Bharaty - Mahabharaty (rozdział mówi, że szesnaście, dwa dostajemy "gratis"). Mamy też słownik terminów użytych w książce i słownik indyjskich imion mitologicznych i literackich. "Ćakra czyli kołowa historia Indii" to książka dobra, by Indiami się zainteresować. Osoby będące głębiej w temacie niczego nowego się nie dowiedzą - poznają tylko podejście autora do tematu.
Książki i/lub Czasopisma! Książka żyje! Książka jest pop! O książkach fajnych, ale czasem i też tych mniej fajnych, i zupełnych gniotach!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niebezpieczne sny
Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...
-
Narodził się bóg - Bóg Imperator. Chwalcie Go! Siajnok! Witajcie na Złotej Ścieżce, gdzie każdy Wasz krok rozpatrywany będzie w szeroki...
-
Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...
-
24 stycznia tego roku ukazał się ostatni, 26 tom "Kolekcji książek Star Wars ", wydawnictwa Amber. Samo pojawienie się na ryn...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz