Dlaczego właśnie "Silmarillion", a nie powszechnie znany "Władca Pierścieni" czy "Hobbit"? Z czysto subiektywnych powodów. O ile "Władcę..." i "Hobbita" przeczytałem, przebrnąłem, momentami przemęczyłem o tyle "Silmarilliona" przeczytałem niemal z wypiekami na twarzy. Pewnie wydaje się wam to dziwne, bo niby to tylko rwane strzępki opowieści sprzed wieków Śródziemia, kiedy świat się jeszcze kształtował nie osiągnąwszy postaci znanej z "Władcy...", a jednak ma to swoją moc. Nie ma drużyny bohaterów idącej, i idącej, i idącej do celu. Podróży dłużącej się, i dłużącej bez końca, też brak. Mamy za to dzielnych bohaterów buntujących się i poszukujących swojego miejsca w świecie, który sami postawili do góry nogami. W moich odczuciach ta książka traktuje o buncie, o poszukiwaniu, o pokucie, pojednaniu i karze. Przybliża świat stworzony przez Tolkiena, początki elfów, ludzi i krasnoludów, podłostki Morgotha i jego sługi Saurona, losy Hurina i jego dzieci, pychę i upadek Numenorejczyków. Wielość imion i nazw geograficznych może powodować u niezbyt uważnego czytelnika zawrót głowy. Wielość ta jest jednak niezbędna w przypadku tekstu traktującego o powstaniu świata. Tolkienowska kosmogonia i teogonia wyłania się z dźwięków muzyki Iluwatara Pana Wszechrzeczy i jego Valarów. Zapraszam do zaczytania się w tym dziele niezwykle dla mnie magicznym.
Książki i/lub Czasopisma! Książka żyje! Książka jest pop! O książkach fajnych, ale czasem i też tych mniej fajnych, i zupełnych gniotach!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niebezpieczne sny
Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...
-
Narodził się bóg - Bóg Imperator. Chwalcie Go! Siajnok! Witajcie na Złotej Ścieżce, gdzie każdy Wasz krok rozpatrywany będzie w szeroki...
-
Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...
-
24 stycznia tego roku ukazał się ostatni, 26 tom "Kolekcji książek Star Wars ", wydawnictwa Amber. Samo pojawienie się na ryn...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz