W sumie to każdy z nas jest takim uciekinierem. Nie trzeba dosłownie uciekać w dal żeby nim być. Uciekamy od problemów dnia codziennego, od nieprzychylnych nam ludzi. Lubimy czytać książki przenoszące nas w alternatywne fantastyczne światy, w kraje egzotyczne, w czasy zamierzchłe lub te wybiegające w przyszłość. Uczestniczymy w życiu ulubionych bohaterów, utożsamiamy się z nimi co ma terapeutyczny podtekst. Zamykanie się w swoim własnym małym świecie nie jest wcale takie rzadkie. Nie jest także niczym złym. Zachować umiar to jedyna rzecz jaką musimy zrobić. Wszystko inne jest dozwolone. Ciągłe uciekanie, zamykanie się w tworzonych przez autorów książek światach, adaptowanych na nasze własne potrzeby nie może powodować, że zapomnimy o tym świecie. Świecie, który ma nam tyle do zaoferowania, wobec, którego mamy pewne obowiązki. Za siedem mórz, za siedem gór... ech.
Książki i/lub Czasopisma! Książka żyje! Książka jest pop! O książkach fajnych, ale czasem i też tych mniej fajnych, i zupełnych gniotach!
niedziela, 2 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niebezpieczne sny
Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...
-
Narodził się bóg - Bóg Imperator. Chwalcie Go! Siajnok! Witajcie na Złotej Ścieżce, gdzie każdy Wasz krok rozpatrywany będzie w szeroki...
-
Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...
-
24 stycznia tego roku ukazał się ostatni, 26 tom "Kolekcji książek Star Wars ", wydawnictwa Amber. Samo pojawienie się na ryn...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz