niedziela, 10 lutego 2013

Śmierć bogatego farmera i trojga członków jego rodziny

Zabierając się za lekturę Z zimną krwią, największego dzieła Trumana Capotego, bałem się, że będzie to książka napisana ciężkim, topornym językiem, przy której czytelnik usypia zamiast pogrążać się w przedstawionej historii. W zasadzie nie wiem skąd wzięło się to przekonanie. Znam inne utwory tego Autora i uważam, że są bardzo przyjemne w odbiorze. Możliwe, że to przez podjęty temat i rozmiar dzieła - jest to najdłuższy pojedynczy utwór Capotego.
Impulsem do napisania Z zimną krwią był artykuł zamieszczony w "The New York Timesie" z 16 listopada 1959 roku zatytułowany: Śmierć bogatego farmera i trojga członków jego rodziny. Truman Capote w towarzystwie Harper Lee - przyjaciółki z lat młodości i późniejszej autorki  uhonorowanej Nagrodą Pulitzera książki Zabić drozda, udaje się do miasteczka Holcomb, aby naocznie zapoznać się z ogromem tragedii, która rozegrała się na farmie Clutterów. Zbiera materiały, rozmawia z osobami prowadzącymi śledztwo, z ludźmi, którzy znali członków zamordowanej rodziny, by w końcu nawiązać kontakt z pochwyconymi przestępcami - Dickiem Hickockiem i Perrym Smithem. Na pisaniu książki Autor spędził pięć lat, przetrawił zebrane materiały, a owocem jego pracy jest niezwykła książka, już tytułem sugerująca z jakim nastawieniem popełniona została zbrodnia. Bez mrugnięcia okiem po prostu z zimną krwią. Autor bez emocji, z punktu widzenia narratora opisuje co wydążyło się na farmie otoczonej pszenicznymi polami Kansas. Wchodzi w głowy świadków i przestępców prowadząc czytelnika, krok po kroku, od odkrycia zbrodni następnie przez poszukiwanie jej sprawców, by na późniejszym ich schwytaniu, osądzeniu i ukaraniu skończyć. W ani jednym momencie książki nie zdradza własnego nastawienia do popełnionego przez Dicka i Perry'ego czynu, a pamiętać należy, że podczas wielu rozmów z tymi mężczyznami nawiązał z nimi coś na kształt przyjaźni. Pomagał im podczas procesu, spędzał długie godziny na rozmowach z każdym z nich. Pisanie Z zimną krwią doszczętnie wyczerpało Trumana Capotego, który nie mógł skończyć powieści bez wyraźnego zakończenia sprawy - śmierci przestępców na szubienicy. Jednak tego napięcia towarzyszącego powstawaniu książki nie czuje się podczas lektury - to dobrze bo mogłoby to być wyjątkowo nieznośne. Jest to jedna z nielicznych książek posiadających poza ciekawie przedstawionym tematem także bardzo interesującą genezę.
W Polsce doczekaliśmy się wydań Z zimną krwią w dwóch tłumaczeniach. Klasyczne tłumaczenie wyszło spod pióra Bronisława Zielińskiego, po raz pierwszy opublikowane zostało w 1968 roku przez Spółdzielnie Wydawniczą "Czytelnik". Drugie, nowe tłumaczenie jest dziełem Krzysztofa Filipa Rudolfa. Ukazało się nakładem Domu Wydawniczego "Rebis" w roku 2001.

INFO
Autor: Truman Capote
Tytuł: "Z zimną krwią"
Wyd.: Poznań, Dom Wydawniczy "Rebis", 2007
Il. str.: 426
Cena: 16,90 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niebezpieczne sny

Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...