czwartek, 20 czerwca 2019

Krew i złoto

Nawałnica mieczy t. 2: Krew i złoto

Dzisiejszy wpis będzie nieco krótszy niż te poprzednie omawiające tematykę Pieśni lodu i ognia. Powód jest bardzo prosty. W zasadzie stylistycznie w drugim tomie Nawałnicy mieczy nie następuje żadna, absolutnie żadna zmiana. Podobnie ma się sprawa rozwoju uniwersum wykreowanego przez George'a R.R. Martina. Nic znaczącego, poszerzającego naszą wiedzę na temat świata tym razem się nie pojawiło. Nie znaczy to, że książka jest gorsza od poprzednich, o nie! 

W drugim tomie Nawałnicy mieczy wiele rozpoczętych w poprzednich książkach wątków znajduje swój, mniej lub bardziej szczęśliwy, finał. Wyobrażam sobie jakim wstrząsem przypłaciło lekturę grono fanów Młodego Wilka Robba Starka Króla Północy i jakie wiwaty wznoszone były po wydarzeniach pamiętnego wesela króla Joffrey'a. George R.R.  Martin weselne radosne pląsy zmienił w upiorną rzeź przetasowującą układ sił rodów walczących o panowanie nad Westeros. I kiedy kolejne wielkie rodziny padają jak muchy za Wąskim Morzem Zrodzona z Burzy Matka Smoków Daenerys Targaryen kontynuuje swoją krucjatę wyzwalając kolejne miasta będące pod panowaniem Dobrych Panów. Sama blondwłosa piękność natyka się na ogrom przeciwności i przykrych zdrad w najbliższym otoczeniu. Inni ulubieni bohaterowie też doświadczają kolejnych wzlotów i upadków będących przyczynkiem do ich wewnętrznej przemiany i skonkretyzowania planów na przyszłość. Wyśmienity wątek Aryi Stark i Ogara, machinacje i przekręty Lorda Baelisha, wszystko co przydarza się Tyrionowi (ach ten pojedynek Oberyna Martella z Górą, wstrząs i niedowierzanie) to kolejne mocne strony tej pozycji.

Książka zaczyna się bardzo dramatycznymi wydarzeniami, ale i na koniec Martin przygotował niemałą niespodziankę, której fani serialu nie mieli okazji poznać. Jest to rzecz niezwykle ciekawa i bardzo jestem ciekaw, jak ten wątek będzie się rozwijał. Zapowiada się upiornie i krwawo, zupełnie jak z horroru. To jest kolejny powód, by fani serialu sięgnęli po książki. Są wątki lepiej rozegrane przez serial, to fakt, są jednak też takie, które nabierają głębszego sensu i mocniejszego wydźwięku w książce przez znacznie bardziej rozbudowany kontekst i mniej pretekstowe rozwiązania. Jeżeli ktoś nie dotarł z lekturą do Nawałnicy mieczy zmęczony poprzednimi powieściami, mnogością wątków i bohaterów, niech wróci do lektury bo warto! 

Odwiedź mnie na Lubimy Czytać i Facebooku !

INFO
Autor: George R.R. Martin
Tytuł: "Nawałnica mieczy t. 2: Krew i złoto"
Wyd.: Zysk i S-ka, Poznań 2014
Il.str.: 636
Cena: 59 zł

1 komentarz:

Niebezpieczne sny

Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...