wtorek, 29 kwietnia 2014

Koniec trylogii Dartha Bane'a

Odległa Galaktyka rok rocznie rozrasta się o nowe publikacje książkowe oraz komiksowe. Będzie rozrastała się nadal. Niebawem ujrzymy nie tylko nowe filmy, ale także gry komputerowe, książki i komiksy. Dzięki takiemu podejściu do tematu możemy zgłębiać perypetie bohaterów na różnych płaszczyznach. Od kilku dni wszystko to co powstało tworząc Expanded Universe można uznać za historię alternatywną. Dziś napiszę o trzeciej odsłonie historii Dartha Bane'a, która w zasadzie nie jest już uznawana za kanoniczną, ale o tym na końcu notki.
Drew Karpyshyn w Dynastii zła kontynuuje swoją wizję początku Zakonu Sithów pod rządami Dartha Bane'a prowadzonego wedle Zasady Dwóch. Mroczny Lord nieustannie poszukuje magicznych artefaktów, które mógłby pomóc mu osiągnąć nieograniczoną potęgę oraz wieczne życie. Bane czeka na chwilę, w której jego uczennica Zannah wypowie mu posłuszeństwo, obali go sama zostając Mroczą Lady Sithów. Ma jednak wątpliwości co do postawy Zannah, obawia się, że to nad czym pracował od tylu lat może zostać zniszczone przez jej niewłaściwe podejście do spraw najważniejszych. Sama Zannah rozpoczyna poszukiwania własnego ucznia szykując się tym samym do ostatecznego starcia z własnym mistrzem. Na horyzoncie pojawiają się inne władające Mocą istoty mogące zniszczyć Sithów i zniweczyć zarówno plany Bane'a jak i Zannah.
Ledwo skończyłem czytać ostatnią odsłonę trylogii Dartha Bane'a, a dowiedziałem się, że to wszystko co tworzone było od ponad trzydziestu lat, to co składało się na Expanded Universe (w tym wspominana trylogia Mrocznego Lorda Sithów) idzie do kosza, zostaje wrzucone do jednego worka pod nazwą "Legends" robiąc miejsce nowym wydarzeniom i bohaterom tworzonym już przez popleczników Myszki Miki. Śmierć starego Expanded Universe jest zarazem początkiem nowego spojrzenia na świat "Star Wars". Tworzenie nowego kanonu rozpoczęło się już w chwili powstania serialu "The Clone Wars", a ważną cezurą dla świata publikacji książkowych będzie wrzesień 2014 roku, na który zaplanowano nowe książki będące już w zgodzie z jedynie słuszną wizją Odległej Galaktyki.

INFO
Autor: Drew Karpyshyn
Tytuł: "Darth Bane. Dynastia zła"
Wyd.: Amber, Warszawa 2012
Il.str.: 252
Cena: 13,99 zł

niedziela, 27 kwietnia 2014

Rzut oka na kulturę japonii

Są takie rejony świata, które bez względu na panujące mody nieustannie rozpalają ludzką wyobraźnię stając się punktem świeckich pielgrzymek, obiektem marzeń i westchnień. Jednym z takich miejsc jest Japonia przez wielu romantycznie nazywana Krajem Kwitnącej Wiśni. Fascynują nas piękne i tajemnicze gejsze, charakterystyczna architektura, etos samurajski, ale czy staramy się wejrzeć głębiej pod to co skrywają kolorowe fałdy kimona japońskiej kultury tak doskonale łączącej nowoczesność z tradycją?
Kultura japońska, autorstwa Paula Varleya, stanowi telegraficzny skrót historii ewolucji myśli japońskiej na gruncie sztuk plastycznych, literatury, architektury, teatru, a także kinematografii. Autor osadza wszystkie ważne wątki w kontekście historycznym, a w swoich rozważaniach nie pomija kwestii tradycyjnej duchowości tak ważnej dla Japończyków. Zostały także omówione zarówno wczesne wpływy kultury chińskiej jak i te późniejsze związane z przybyciem do Japonii Portugalczyków i Holendrów. 
Varley pisząc o duchowości Japończyków starał się wyjaśnić także kwestię łączenia przez nich tradycji z nowoczesnością co jest nierozerwalnie związane właśnie z ich wierzeniami, a w prostej linii wywodzi się z pierwotnego kultu kami reprezentowanego przez sintoizm.
Książka zawiera bardzo wiele informacji, jak już wspomniałem w telegraficznym skrócie, stanowiąc dobry początek dla miłośników Japonii chcących zacząć poznawanie jej kultury na poważnie. "Znawcy" i pasjonaci pewnie będą niepocieszeni bo najpopularniejszym i najbardziej medialnym kwestiom nie poświęcono zbyt wiele miejsca (dla przykładu o gejszach znalazłem jeden mały akapit). Mam jeden poważny zarzut do wydania, którym jest rezygnacja z kolorowych ilustracji i umieszczenie tylko i wyłącznie czaro białych fotografii. W znakomitej większości są kiepskiej jakości, zwyczajnie nieczytelne przez co tracą w ogóle sens. Niby mamy przykład architektury albo ważnego obrazu, ale co z tego skoro nie można się temu dokładnie przyjrzeć? 

INFO
Autor: Paul Varley
Tytuł: "Kultura japońska"
Wyd.: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2006
Il.str.: 375
Cena: 39,90 zł

sobota, 12 kwietnia 2014

W głąb ludzkiego umysłu

Przez wieki uznawano, że emocje, wszelakiego rodzaju uczucia i popędy swoje źródło mają w sercu, jednak współczesna nauka ostatecznie obaliła te poglądy ustawiając mózg na piedestale ludzkiej anatomii. Dziś wiadomo, że mózg jest najważniejszym organem, dzięki któremu nie tylko myślimy, ale i w ogóle funkcjonujemy. Naukowcy nieustanie badają mózg poszukując odpowiedzi na najważniejsze pytania, ciągle chcą poznać jego wszystkie funkcje, zarówno te namacalne jak i jeszcze nie ujawnione. Powiada się, że wykorzystujemy tylko 10% możliwości mózgu - nie jest to prawdą, jednak istotnym faktem jest, że wiele z mechanizmów i procesów zachodzących w tym organie pozostaje zagadką. Część wiedzy na temat mózgu oraz zasadniczych różnic między ludźmi a zwierzętami przedstawił profesor psychologii Michael S. Gazzaniga w swojej książce Istota człowieczeństwa.
Jakakolwiek próba streszczenia treści książki naukowej byłaby nie tylko nie na miejscu, ale też bezcelowa. W zasadzie publikacja stanowi przekrój przez badania prowadzone na mózgach naczelnych  - przedstawia ich wyniki w sposób ciekawy i zajmujący. Dzięki badaniom na chociażby szympansach naukowcy mogą prześledzić ewolucje ludzkiego mózgu oraz stwierdzić jakie zachowania typowe dla naszych prymitywnych przodków są nadal obecne w ludzkich zachowaniach i sposobie myślenia. Gazzaniga zestawia różne sposoby myślenia typowe np dla psa czy kota z pojmowaniem świata przez człowieka, aby uwypuklić fundamentalne różnice, a tym samym pokazać naszą wyjątkowość na tle innych żywych organizmów. Oczywiście nie obyło się bez mnóstwa informacji z gruntu anatomii mózgu - budowa i funkcje zostały na tyle omówione, by czytelnika nie zanudzić, a treść wywodu osadzić w potrzebnym kontekście. Należy wspomnieć także, że Gazzaniga zwraca naszą uwagę także na rozwój neuronauki i psychologii a wraz z tym konsekwencje dla naszego gatunku. Poznanie funkcji mózgu w połączeniu z bioinżynierią już pozwala na przeprowadzanie zabiegów przywracających słuch, a dalszy jej rozwój jest kluczem do wyleczenia wielu ludzkich przypadłości.
Przyznam szczerze, że po przeczytani Istotny człowieczeństwa miałem spory mętlik w głowie. Chwilę zajęło mi poukładanie wszystkich informacji w niej zawartych oraz dotarcie do tego co tak naprawdę autor chciał udowodnić. Czasem potrzebna jest taka podróż w głąb ludzkiego umysłu, aby lepiej poznać samego siebie, ale także otaczających nas współbraci homo sapiens.

INFO
Autor: Michael S. Gazzaniga
Tytuł: "Istota człowieczeństwa. Co czyni nas wyjątkowymi"
Wyd.: Szeherezada, Sopot 2011
Il.str.: 424
Cena: 59,90 zł

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Poszukiwanie prawdy o Bogu

Pośmiertnego zespolenia z Wszechmogącym Bogiem - tego pragną miliony wyznawców różnych religii na całym świecie. Nie każdemu jednak śpieszno na tamten świat, dlatego też wielu odnalazło sens życia w poszukiwaniu drogi do Boga. Niestety to wyjątkowo nieprzyjemna podróż bo droga ta nie dość, że kamienista to jeszcze poprzecinana ciernistymi krzewami. Śmierć stała się podświadomym celem całkowicie świadomego poszukiwania Boga dla bohatera powieści Philipa K. Dicka, o której dziś kilka zdań napiszę.
Tytułowego Timothy'ego Archera - episkopalnego biskupa Kalifornii - poznajemy z pośmiertnego wspomnienia jego synowej. To ona prowadzi nas poprzez zagmatwane postrzeganie świata jakie czytelnikowi zafundował Dick. Intelektualna pogoń myśli - tak można streścić powieść. Angel wspomina lata spędzone w rodzinie duchownego. Przybliża nam istotę postrzegania świata przez biskupa Archera niejednokrotnie konfrontując ją z przyjętymi przez ogół dogmatami i własnymi spostrzeżeniami. Bardzo chciałaby uchronić biskupa przed ośmieszeniem i utratą reputacji, ale on uparcie podąża za ideą odkrycia prawdy o Zbawicielu Jezusie Chrystusie i pierwszych chrześcijanach. Studia, nad tajemniczymi manuskryptami odnalezionymi w Izraelu, wiodą Timothy'ego Archera do spotkania ze śmiercią. Śmierć towarzyszy Angel przez całą powieść. Wielu uważa, że to właśnie śmierć stała się istotą Transmigracji... dla mnie od śmierci, która jest wszechobecna ważniejsze jest poszukiwanie Boga oraz pytanie nie wprost, ale jednak zadane przez autora czytelnikowi - czy wiara w utarte, ogólnie przyjęte prawdy jest niepodważalna nawet po dokonaniu odkrycia, które całkowicie może zmienić ich postrzeganie?
W ostatnim czasie mało książek zrobiło na mnie aż takie wrażenie jak Transmigracja Timothy'ego Archera. Zapewne wyśmienite połączenie filozofii różnych kręgów kulturowych oraz ezoteryki - istny konglomerat myśli na temat śmierci i Boga - dotarło tam gdzie treść każdej książki dotrzeć powinna, do samego sedna. Z poszukiwaniem Boga jest jak z pogonią za przysłowiowym króliczkiem - nie chodzi o to by go złapać, ale by gonić go...

INFO
Autor: Philip K. Dick
Tytuł: "Transmigracja Timothy'ego Archera"
Wyd.: Rebis, Poznań 2012
Il.str.: 312
Cena: 47,90 zł

Niebezpieczne sny

Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...