wtorek, 7 grudnia 2010

Za słuchawką

Przecież to nikogo nie dziwi, że młodzi i Ci mniej młodzi maszerują przed siebie ze słuchawkami wetkniętymi w uszy. Zaciekawienia częsty brak. A jakby tak zapytać czego słuchasz skarbie? Może akurat usłyszałbyś Czytelniku, że tak, że słucham właśnie audiobooka. Na rynku ich coraz więcej a i zwolenników takiej formy obcowania z literaturą przybywa. Zaciekawienia brak, że słuchawki wetknięte w ucho jest okej, zaciekawienia brak czego petent słucha już nie jest okej. Ta jasne, ciekawość pierwszym stopniem do piekła, a dobrymi chęciami jest ono wybrukowane. Marny ten bruk a ciekawość stopniem nie w piekielne czeluści a raczej w niebiańską rozkosz poznania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niebezpieczne sny

Jedną z funkcji literatury, także tej młodzieżowej (a może przede wszystkim?), jest przekazywanie treści, które w jakiś sposób wpłyną na nas...